Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Firma wnosząca sprawę czasem może zdecydować, gdzie będzie się ona toczyła

05 stycznia 2010 | Dobra firma | Izabela Lewandowska

Kontrahenci już w momencie zawierania umowy mogą wskazać sąd, który będzie właściwy do rozpoznania ewentualnego sporu wynikłego na jej tle

Takie ustalenie jest wiążące dla nich i dla sądu. Jeśli go nie poczynili, właściwość sądu określa się zgodnie z regułami wskazanymi w kodeksie postępowania cywilnego, ale i on daje wszczynającemu spór sądowy pewną swobodę.

– Zobowiązałem się do wykonania pewnych robót remontowych w budynku wykorzystywanym w działalności gospodarczej na rzecz przedsiębiorcy, który mieszka na stałe w drugim końcu Polski. Kontrahent bezpodstawnie odmówił zapłaty za część robót. Chcę wystąpić przeciwko niemu do sądu. Czy koniecznie musi to być sąd jego miejsca zamieszkania – pyta czytelnik.

Reguła z odstępstwami

Zapisana w art. 27 kodeksu postępowania cywilnego, generalna reguła tzw. właściwości miejscowej sądu jest taka, że pozew wnosi się do sądu, w którego miejscu pozwany zamieszkuje albo ma siedzibę. Jednym z dopuszczalnych odstępstw od niej, przewidzianym w art. 34 k.p.c., jest możliwość wniesienia sprawy o ustalenie istnienia lub wykonania umowy, o jej rozwiązanie lub unieważnienie, a także o odszkodowanie z tytułu jej niewykonania lub nienależytego wykonania do sądu miejsca jej wykonania. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8514

Spis treści
Zamów abonament