Praskie TPD bez pieniędzy
W grudniu opiekunowie z TPD na Pradze-Północ pracowali za darmo. Czy oznacza to likwidację świetlic? Coś wymyślimy – obiecuje miasto
Łatwo się mówi – twierdzi rozżalona kierownik świetlicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci przy ul. Wileńskiej. – Były przecież święta, sylwester. Ludziom pieniądze szczególnie były potrzebne. A za miesiąc pracy nie dostali złotówki.
Prezes TPD Wiesław Kołak przyznaje, że jak tak dalej pójdzie, to będzie musiał zamykać świetlice. – Przecież nikt za darmo pracował nie będzie – denerwuje się prezes.
Jeszcze w grudniu uspokajano go, że środki w kasie będą.
– A 30 grudnia dostaliśmy oficjalne pismo, że pieniądze za grudzień nie mogą być wypłacone – dodaje. – A przecież z tych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta