Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Fikcyjna rejestracja abp. Kowalczyka

05 stycznia 2010 | Pierwsza strona | Cezary Gmyz

Nuncjusz apostolski został zarejestrowany jako kontakt informacyjny (KI) wywiadu PRL o pseudonimie Cappino bez swojej wiedzy.

„Rz” dotarła do dokumentu, który wprost stwierdza, że rejestracja abp. Józefa Kowalczyka była fikcyjna.

W 1986 roku płk Eugeniusz Spyra, odpowiedzialny w wywiadzie za Watykan, podsumowując pracę agentury, napisał, iż „Cappino” został „na wyrost” zarejestrowany w kategorii KI. Miał być jedynie „kontaktem przykrycia” oficera wywiadu Edwarda Kotowskiego (ps. Pietro), który spotykał się z ks. Kowalczykiem jako sekretarz Ambasady PRL.

Służby specjalne same stwierdziły, że duchowny okazał się dla nich zupełnie nieprzydatny.

Arcybiskup Kowalczyk jest dziś najpoważniejszym kandydatem na następnego prymasa Polski.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8514

Spis treści
Zamów abonament