Naga prawda o podróżnych
Nowy typ skanera prześwietla ubrania pasażerów na lotniskach. I wzbudza wielkie kontrowersje
Maszyny skanujące, które “rozbierają” pasażerów, odsłaniając najintymniejsze części ciała, pracują już na 18 lotniskach amerykańskich.
Urzędnicy Transportation Security Administration (TSA) zainicjowali wyrywkowe sprawdzanie podróżnych za pomocą nowego urządzenia m.in. na lotnisku im. Kennedy’ego w Nowym Jorku, w Los Angeles, Baltimore i Denver. W pierwszym tygodniu po uruchomieniu programu pilotażowego pracowało już 38 skanerów tego typu. Podobne urządzenie testowane jest od września ubiegłego roku na lotnisku w Manchesterze w Wielkiej Brytanii.
Odbity od skóry
– To przyszłościowe rozwiązanie – powiedział gazecie “USA Today” James Schear, dyrektor bezpieczeństwa TSA. Dodał, że skanery instalowane na lotniskach mogą wreszcie zastąpić tradycyjne bramki z wykrywaczami metali i wyeliminować nieprzyjemne dla pasażerów kontrole osobiste. – Robimy już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta