Co powaliło komandosów GROM
Żołnierze z elitarnej jednostki dwa dni chorowali po zjedzeniu obiadu. Sprawę badają służby sanitarne
Wszystko zaczęło się 29 grudnia 2009 r. Kilkudziesięciu żołnierzy GROM poczuło się źle po zjedzeniu posiłku w wojskowej stołówce.
– To była sztuka mięsa w sosie chrzanowym, w naszym żargonie nazywana podeszwą – opowiada rozmówca „Rz”.
Według naszych informacji u komandosów wystąpiły m.in. biegunka i nudności. Pierwsze badania zrobili lekarze wojskowi. Wkrótce się okazało, że doszło do masowego zatrucia. Została więc zawiadomiona Wojskowa Inspekcja Sanitarna.
– Prowadzenie dochodzenia epidemiologicznego przekazaliśmy do Wojskowego Ośrodka Medycyny Prewencyjnej w Modlinie –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta