Jak wyżyć z historii
Wojskowy Instytut Historyczny musi być dochodowy -- mówią obecne przepisy
Jak wyżyć z historii
Czy fundamentalne, dwutomowe "Militarne dzieje Powstania Kościuszkowskiego" lub na przykład zebrane w trzech tomach opracowanie "Agresja sowiecka w świetle dokumentów", przy których przez kilka lat pracowało kilkunastu badaczy Wojskowego Instytutu Historycznego, miałyby szansę ujrzeć światło dzienne bez państwowego sponsora -- a wyłącznie na zasadach komercyjnych -- szczerze wątpi prof. Andrzej Ajnenkiel, dyrektor i komendant WIH. Wojskowy Instytut Historyczny z podwarszawskiego Rembertowa, słynna i zasłużona placówka, skupiająca świetnych badaczy i od półwiecza publikująca efekty ich dociekań, prace nierzadko pionierskie -- zwłaszcza z najnowszej historii Rzeczypospolitej i wojska -- będzie finansowana z budżetu państwa najprawdopodobniej jeszcze do końca tego roku. Pracownikom WIH przypomniano, iż ustawa o jednostkach badawczo-rozwojowych z 1985 r. nie przewiduje możliwości dotowania pracy Instytutu przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Placówka powinna utrzymywać się z zysków -- tak przesądza obecnie prawo.
Wizytówka
Przez wiele lat MON, dostrzegając potrzebę istnienia własnego ośrodka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta