![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przykre skutki uśpionej czujności
Przykre skutki uśpionej czujności
Zakończenie drugiego już tygodnia ciągłego spadku notowań nadal nie może nastrajać optymistycznie. Można wręcz powiedzieć, że koniunktura giełdowa dostosowała się do zdecydowanie jesiennej pogody. Wyraźnie widać, że półroczna hossa uśpiła czujność większości inwestorów, którzy dopiero teraz próbują, często gwałtownie, zamykać pozycje. Tymczasem wskaźniki techniczne wskazują na silne wyprzedanie wielu walorów, jak i rynku jako całości.
Z jednej strony daje to szansę na rychłe "odbicie", z drugiej zaś, zejście wspomnianych wskaźników na tak niskie poziomy przemawia za tym, że w końcu mamy do czynienia z początkiem "dużego" spadku, korygującego całą tegoroczną hossę. Zgodnie z teorią Eliotta, ponieważ druga (ubiegłoroczna) fala korekcyjna miała postać fali płaskiej, obecnie powinniśmy mieć do czynienia z zygzakiem sprowadzającym WIG w okolice poziomu 11 300 pkt. i w okresie do około drugiej połowy września. Pokrywa się to z projekcją czasową wynikającą z analizy cyklów. W tym czasie powinna jednak mieć miejsce poważna, zwyżkowa fala korekcyjna -- "B". Jej początek wydaje się już bardzo bliski. Dwie ostatnie sesje pokazują wyraźne uaktywnianie się popytu i to często wyglądającego na poważny. Obserwowana zwyżka obrotów w tej fazie trendu spadkowego nastraja raczej pozytywnie i wskazuje, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
