Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Interwencja nie pomogła

24 listopada 2011 | Ekonomia | dwol

Środowa sesja przyniosła dalsze osłabienie złotego. Trend ten próbował rano zmienić NBP, który już po raz czwarty tej jesieni interweniował na rynku, sprzedając euro.

Podaż wspólnej waluty ze strony banku centralnego tylko na chwilę poprawiła notowania naszego pieniądza. Kolejne godziny upłynęły pod znakiem systematycznego spadku wartości złotego. Późnym popołudniem kurs euro przebił nawet poziom 4,5 zł, czyli był o przeszło 0,9 proc. wyższy niż dzień wcześniej. Za franka szwajcarskiego płacono wówczas 3,67 zł (zmiana o 1,6 proc.), a dolara amerykańskiego 3,37 zł (wzrost o 2,2 proc.). Wieczorem złoty odrobił jednak część strat.

Na rynku długu inwestorzy masowo pozbywali się polskich obligacji. Rentowność obligacji dziesięcioletnich wzrosła do 6,02 proc. z 5,84 proc., pięcioletnich do 5,39 proc. z 5,2 proc., a dwuletnich do 4,9 proc. z 4,78 proc.

Wydanie: 9089

Wydanie: 9089

Spis treści
Zamów abonament