Przedsionek Azji, przedsionek Europy
Polskość to nienormalność" – pisał przed laty, w odpowiedzi na ankietę krakowskiego „Znaku", młody opozycjonista Donald Tusk. I słowa te idą za nim całe życie. Nie umieją mu ich wybaczyć przeciwnicy polityczni, a i wśród wielu sojuszników wciąż budzą konsternację. Czyżby więc były tak obrazoburcze? Tak odkrywcze? Tak nowe? Albo tak nieprawdziwe?
„Polskość to nienormalność, takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać, a zrzucić nie potrafię (nie chcę mimo wszystko?), wypaliły znamię i każą je z dumą obnosić. Więc staję się nienormalny, wypełniony do granic polskością, i tam, gdzie inni mówią człowiek, ja mówię Polak; gdzie inni mówią kultura, cywilizacja i pieniądz, ja krzyczę Bóg, Honor i Ojczyzna (wszystko koniecznie dużą literą); kiedy inni budują, kochają się i umierają, my walczymy, powstajemy i giniemy".
Z dzisiejszej perspektywy mogą dziwić te nadzwyczajne emocje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta