Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Danucie i jackowi dO SZTAMBUCHA

20 lipca 2019 | Plus Minus | robert mazurek Robert Mazurek

Mówią, że szlachetna sztuka epistolografii kryzys przeżywa, a tu proszę, jaki rozkwit mnie dopadł. Co prawda najpierw dopadł mnie chochlik, który w zeszłym tygodniu wysadził w powietrze dwa ostatnie akapity mojego felietonu, listem otwartym zatytułowanego. Poszukiwania chochlika powiodły się i został skazany na tydzień oglądania „Wiadomości". Ciurkiem. Hm, trochę podpada to pod konwencję o zakazie tortur, ale co tam. A felieton w całości jest w internecie.

Wzburzył on cały zastęp wiernych fanów Danuty Holeckiej. Najbardziej przy tym wzruszył mnie jej szef Jarosław Olechowski, który jako niepiśmienny w wątłe swe paluszki ujął kłonicę i zaczął nią wywijać. Dziecko, tylko sobie krzywdy nie zrób!

Wyrazy szczerego podziękowania należą się moim kolegom z wpolityce.pl, którzy nie dość, że autobusami do internetu czytelników zwieźli i publicity zrobili, to nazwiska nie pomylili i zdjęcie sprzed dwudziestu kilogramów dali, kochane chłopaki!

No, ale przede wszystkim głos zabrała ona. Nie wierzę przy tym w plotki, że pod pseudonimem „Danuta Holecka" wystąpił któryś z braci Kurskich – moim zdaniem oni się miejscami zamieniają, robiąc sobie z nas wszystkich jaja – choć coś może być na rzeczy. No bo czy Holecka strzelałaby sobie w kolano...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11411

Wydanie: 11411

Zamów abonament