Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeśli samba, to tylko w Rio de Janeiro

30 stycznia 2009 | Moje Podróże | Anna Lenar
Każdy występ szkoły samby to osobny spektakl z ideą przewodnią
źródło: AFP
Każdy występ szkoły samby to osobny spektakl z ideą przewodnią
De Lima uczy teraz Polaków tańców latynoskich
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Rzeczpospolita
De Lima uczy teraz Polaków tańców latynoskich

Edilson Ribeiro de Lima, tancerz i choreograf, przyjechał do Polski z Kurytyby, brazylijskiego miasta znanego z licznej Polonii. Choć nie płynie w nim kropla polskiej krwi – jego przodkowie byli Indianami – przyjechał, bo upodobał sobie nasz folklor.

A zaczęło się od opowiadań koleżanki z pracy, Polki z pochodzenia, o występach polonijnego zespołu folklorystycznego. Edilson tańczył od zawsze, a ponieważ był ciekaw nowych form ruchu, kiedy poznał kujawiaki i mazurki, zachwyciły go. Przystał więc do zespołu. Został zauważony przez polskiego konsula, który zaproponował mu pomoc w uzyskaniu stypendium w Polsce.

Edilson ukończył rehabilitację ruchową w krakowskiej AWF. Tańczył w trzech studenckich zespołach, zrobił kursy choreografii, szkolił się u Ewy Wycichowskiej, prowadził choreoterapię, by na koniec... wrócić do tańców latynoskich. Dzisiaj porywa ogniem na zajęciach Brasilian Latino Dance, techniki, którą wymyślił, łącząc elementy afro, salsy, samby, cza-czy i funky. Opowiada nam o karnawale brazylijskim.

Edilson Ribeiro de Lima: Karnawał w moim kraju to jedno wielkie szaleńcze święto trwające cały tydzień poprzedzający Środę Popielcową. Czeka się na nie cały rok. To tydzień wypełniony balami, zabawami w klubach, restauracjach, domach, na placach i ulicach. Bawi się cała Brazylia. Do tego stopnia, że w instytucjach, które nie mogą zawiesić pracy na tydzień, organizowane są dwie zmiany tak, by każdy każdego dnia mógł karnawałowo poszaleć. Karnawał jest dla nas formą odreagowania po roku pracy pełnej stresu. Dla turystów to uczta dla oczu, uszu i duszy.

Skąd bierze się ta intensywność karnawałowych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8230

Spis treści

Po godzinach

Zamów abonament