Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdzie ten dźwięk?

04 października 2010 | Życie Warszawy | Marcin Flint
Salif Keita słusznie jest nazywany „złotym głosem Afryki”
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Salif Keita słusznie jest nazywany „złotym głosem Afryki”

Każdy organizator festiwalu marzy o finale takim jak sobotni koncert Salifa Keity. Smakowity deser to jednak za mało, by 6. edycja Skrzyżowania Kultur dorównała tym z poprzednich lat.

Święto „muzyki świata” zakończyło się w sobotę burzą braw. Publiczność tańczyła i skakała, a podczas ostatniego utworu wtargnęła na scenę. Świetny był nie tylko Keita, słusznie nazywany „złotym głosem Afryki”, ale i jego trzej bębniarze, dwie chórzystki, gitarzysta i instrumentalista grający na kamale ngoni.

Początek nie zapowiadał tak udanego występu. Po półtoragodzinnym opóźnieniu Malijczyk wszedł na scenę, w wymownym geście padł na kolana, złapał za mikrofon, a z głośników, zamiast jego głosu, dobiegło przykre dla ucha rzężenie.

Sabotaż akustyków?

Nie pierwszy raz na 6. Skrzyżowaniu Kultur coś brzmiało nie tak, jak powinno....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8743

Spis treści
Zamów abonament