Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Siódme niebo nad Moguncją

04 października 2010 | Sport | Paweł Wilkowicz
Lewis Holtby,  kapitan niemieckiej młodzieżówki, kuszony też przez kadrę Anglii, asystował przy trzech  z czterech goli strzelonych przez FSV Mainz w meczu  z Hoffenheim
źródło: AFP
Lewis Holtby, kapitan niemieckiej młodzieżówki, kuszony też przez kadrę Anglii, asystował przy trzech z czterech goli strzelonych przez FSV Mainz w meczu z Hoffenheim

Chelsea strzeliła dwa gole Łukaszowi Fabiańskiemu. Mainz wyrównało rekord ligi, Bayern rozbity w Dortmundzie. Real gromi

To było nieprzyjemne popołudnie dla bramkarza Arsenalu Łukasza Fabiańskiego. Obrona gości grała źle, Polak nieraz był z piłkarzami Chelsea sam na sam. Ani przy golu Didiera Drogby w 39. minucie, ani Aleksa w 85. Fabiański nie miał szans. Drogba strzelił wprawdzie przy tym słupku, którego bliżej był bramkarz, ale zbyt szybko i dokładnie. A Alex uderzył z rzutu wolnego jak Roberto Carlos, piłka nieoczekiwanie skręciła za murem.

Chelsea ma cztery punkty przewagi nad wiceliderem, a jest nim teraz nie Manchester United, ale City. I to się może szybko nie zmienić, bo drużyna Aleksa Fergusona gra, jakby życie z niej uciekło (0:0 z Sunderlandem, w meczu opóźnionym o 20 minut po tym, jak szatnię Manchesteru zalała woda z pękniętej rury), a City konsekwentnie robi swoje (2:1 z Newcastle).

Nie widać końca zapaści Liverpoolu, który po kompromitującym 1:2 z Blackpool jest w strefie spadkowej. Roy Hodgson nie potrafi w Liverpoolu wejść w buty Rafaela Beniteza, a Beniteza z kolei uwierają w Mediolanie ciągłe porównania do Jose Mourinho. Tym bardziej że nie wypadają na korzyść.

Inter po remisie 0:0 z Juventusem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8743

Spis treści
Zamów abonament