Ceny ropy naftowej mogą poszybować
– Protesty w Egipcie mają największy wpływ na rynek ropy naftowej. Są obawy, że zablokowany zostanie Kanał Sueski. Stabilna sytuacja w Egipcie była też gwarancją pokoju na Bliskim Wschodzie – mówi „Rz” Andrew B. Busch
Rz: Rynki finansowe dość nerwowo reagują na falę protestów w Egipcie. Czy to nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę ograniczoną wagę tego państwa w światowej gospodarce?
Andrew Busch: Sytuacja w Egipcie oddziałuje na rynki finansowe za pośrednictwem wpływu na ceny ropy naftowej. Wprawdzie kraj ten nie jest istotnym producentem tego surowca, ale odgrywa ważną rolę w jego transporcie. Istnieją obawy, że kryzys w Egipcie doprowadzi do zablokowania Kanału Sueskiego, przez który przepływa wiele tankowców.
Poza tym zaniepokojenie na rynkach bierze się stąd, że Egipt odgrywa ważną rolę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta