Dziesiątki zabitych, setki rannych
Co najmniej 65 osób zginęło, a setki zostało rannych w wyniku trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło Wyspę Południową Nowej Zelandii. Liczba ofiar może wzrosnąć.
Trwają poszukiwania około 100 osób, które mogły zostać uwięzione pod gruzami.
Epicentrum wstrząsów, które osiągnęły siłę 6,3 stopnia w skali Richtera, znajdowało się w pobliżu drugiego co do wielkości miasta kraju Christchurch (na zdjęciu zniszczony budynek szkoły wyższej). Ucierpiało ono już podczas trzęsienia we wrześniu 2010 roku. Ambasador RP w Wellington Beata Stoczyńska zapewniła „Rz", że nie ma informacji o poszkodowanych Polakach.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
