Szef nie zapłaci za czas stania w korku ulicznym
Pracownik nie może domagać się wynagrodzenia, gdy nie był w pracy, bo utknął na drodze. Jego pracodawca nie ponosi bowiem odpowiedzialności za ulewy, śnieżyce czy wypadki samochodowe
Korki uliczne, opóźnienia w kursowaniu środków komunikacji publicznej to, niestety, codzienność większości naszych miast. Pracownicy powinni uwzględniać te okoliczności i z pewnym rozsądnym zapasem czasu wyruszać do pracy, i na ogół je uwzględniają.
Są jednak sytuacje o znamionach nadzwyczajności, np. gwałtowne zjawiska atmosferyczne (śnieżyce, ulewy), które powodują paraliż komunikacyjny, często na dłuższy czas. A to uniemożliwia punktualne albo w ogóle stawienie się do pracy.
Pracodawcy na ogół wiedzą, że takie niestawiennictwo w pracy powinni usprawiedliwić. Choćby z tego powodu, że nie sposób pracownikowi przypisać winy za zaistniałą sytuację. Jednocześnie nie są skorzy do płacenia za czas takiego niestawiennictwa. Uzasadniają to tym, że nie ma przepisu, który gwarantowałby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta