Jak Żydzi handlują z Iranem
Izrael forsuje surowe sankcje na reżim ajatollahów. Jednocześnie czołowa izraelska firma robi z nim lukratywne interesy
Iran jest dla Izraela wrogiem numer jeden. Izraelczycy uważają program nuklearny reżimu ajatollahów za poważne zagrożenie dla egzystencji swojego państwa. A co za tym idzie, nie wahają się używać daleko idących porównań. Iran to dla nich „III Rzesza naszych czasów", a prezydent Mahmud Ahmadineżad to „Hitler XXI wieku".
Izraelska dyplomacja przekonuje świat, że jeżeli nie powstrzyma Iranu, dokona on drugiego Holokaustu. Jednym ze sposobów na storpedowanie atomowych ambicji Teheranu mają być surowe sankcje, które pozbawiają go środków na nuklearne badania. Właśnie dlatego afera braci Oferów wywołała w Izraelu taką burzę.
Okazuje się bowiem, że należące do tych prominentnych izraelskich biznesmenów konsorcjum Tanker Pacific od dziesięciu lat konsekwentnie łamało embargo nałożone na Iran. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, do irańskich portów statki Izraelczyków zawijały co najmniej 13...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta