Co z tego, że tanio, skoro szybciej się zepsuje
Komisja „Przyjazne państwo” pracuje nad przepisami, które skłoniłyby urzędników do stosowania w przetargach innych kryteriów niż cena
W Polsce regułą jest wybór ofert wyłącznie na podstawie ceny. Efekt – przedsiębiorcy rywalizują nie jakością, tylko ceną.
– Czas to zmienić. Chyba każdy się zgodzi, że tanio rzadko kiedy znaczy dobrze. Obrazowo powiem tak: gdyby o zakupie samolotu decydowała wyłącznie cena, to ja bym do takiego samolotu nie wsiadł – mówi Adam Szejnfeld, przewodniczący komisji „Przyjazne państwo". – Gruntownych zmian wymaga całe prawo zamówień publicznych, ale na to nie mamy czasu. Mam jednak nadzieję, że jeszcze w tej kadencji uda się nam przeprowadzić szybką nowelizację, która skłoni osoby odpowiedzialne za przetargi do stosowania innych kryteriów wyboru niż tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta