Nie znikają wyspy bezrobocia
W co piątym powiecie w urzędach pracy zarejestrowanych jest przynajmniej 20 proc. dorosłych
– Samorządową pomoc dla lokalnych rynków pracy można nazwać „pułapką systemową". Mamy powiatowe urzędy pracy i analizujemy rynki pracy z perspektywy powiatu, a te jednostki samorządowe mają znacznie mniej możliwości pozyskiwania inwestorów niż władze regionalne czy gminne. Ich wpływ na możliwość poprawy sytuacji na rynku pracy jest dość ograniczony w porównaniu z innymi szczeblami samorządowymi – tłumaczy Jacek Męcina, specjalista rynku pracy, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.
Zwraca uwagę na to, że mamy powiatowe urzędy pracy, ale najwięcej możliwości zainteresowania potencjalnych inwestorów mają albo władze regionalne, albo gminne. – Pierwsze, bo nadzorują wydawanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta