Jeszcze ze dwie takie wrzutki i pozamiatane
Tomasz Poręba, europoseł i szef sztabu wyborczego PiS
Były dwa tygodnie o Rydzyku, teraz będą dwa tygodnie o Ziobrze. Świetną kampanię prowadzicie, gratuluję.
Tomasz Poręba: To było fatalne, ręce opadają! Wszystkim powtarzam, że występ w Brukseli był indywidualną akcją Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego.
Jest pan wściekły.
Jeszcze ze dwie, trzy takie wrzutki z boku i mamy pozamiatane. Panowie nie konsultowali tego z nikim: ani z prezesem, ani z szefem naszej frakcji w Parlamencie Europejskim, ani wreszcie ze sztabem.
Już to słyszałem przy zaproszeniu o. Rydzyka.
To mimo wszystko dwie różne sprawy.
Tak, ta jest poważniejsza, bo to nie wasz gość, lecz dwóch liderów. Ale i tak nic im nie grozi.
To już będzie decyzja władz partii. Bez wątpienia musimy się zdyscyplinować, bo inaczej stajemy się banalnie łatwym celem ataku. Kampania wyborcza nie może polegać na gaszeniu pożarów, które sami wywołujemy!
To sabotaż, gra na osłabienie Kaczyńskiego i przejęcie PiS po kolejnych przegranych wyborach?
Jestem przekonany, że nikt z działaczy nie ma takich planów.
Ziobro i Kurski nie chcą odsunąć Kaczyńskiego?
Oni popełnili bardzo poważny błąd, ale są przy zdrowych zmysłach. Wszyscy wiedzą, że szkodzenie teraz Jarosławowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta