Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mądra pani od kochania

09 lipca 2011 | Plus Minus | Izabela Filc-Redlińska
autor zdjęcia: Andrzej Wiktor
źródło: Fotorzepa
źródło: Archiwum

Jej życie to idealny scenariusz na film. W atmosferze nasyconej erotyką opowiadałby o naukowej pasji, dzięki której Michalina Wisłocka została matką polskiej seksuologii

W jednym z pierwszych ujęć musiałaby pojawić się warszawska Starówka. To ukochane miejsce bohaterki (gdyby żyła, obchodziłaby niedawno 90. urodziny). W charakterystycznie zawiniętej na głowie kolorowej chustce spacerowała po brukowanych uliczkach ze swoim jamnikiem. Na parterze kamienicy przy ulicy Piekarskiej spędziła większość życia. W malutkim mieszkaniu pisała „Sztukę kochania". Od momentu ukazania się w 1976 roku książka sprzedała się w rekordowej liczbie 7 mln egzemplarzy. Jej lektura nauczyła Polaków erotycznej fantazji, a autorce przyniosła sławę.

To też tu, na Piekarskiej, przyjmowała swoich absztyfikantów. Z bukietami w rękach grzecznie stawiali się pod jej drzwiami. – Miała wielu kochasiów – wspomina córka, Krystyna Bielewicz. – Każdy chciał się zaraz z nią żenić. Ale ona każdemu odpowiadała „nie". Faceci byli dla mamy tylko jak kwiatki, a sensem życia była praca.

Z wykształcenia była ginekologiem. Z czasem coraz bardziej zajmowała ją seksuologia. Wielką wagę przywiązywała do edukacji. Stąd stałym gościem w jej mieszkaniu była Małgorzata Kownacka, dziennikarka Polskiego Radia. Tylko na potrzeby programu „Rozmowy intymne" od 1978 roku nagrała z Wisłocką setki godzin pogadanek. – Kiedy Michasi przychodził do głowy pomysł na temat kolejnej audycji, to zaraz do mnie dzwoniła i mówiła na przykład: „Warto byłoby powiedzieć tym chłopom, żeby się myli, bo mi się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8974

Spis treści
Zamów abonament