Polska zdała egzamin
Dzik jest dziki, dzik jest zły (...) kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo szybko zmyka – ten niewinny wierszyk przypomniał mi się, kiedy obserwowałem pierwszą reakcję premiera Donalda Tuska na artykuł o niejasnych transakcjach szefa ABW Krzysztofa Bondaryka
Historię opisała kilka tygodni temu „Gazeta Wyborcza". Wynikało z niej, że Bondaryk, będąc szefem służb specjalnych, kupił po zaniżonej cenie samochód od spółki, operatora komórkowego, której działalność może być przedmiotem zainteresowania służb. Co gorsza, prowadzącego w tej sprawie śledztwo prokuratora, który szefowi ABW chciał postawić zarzuty, nagle odsunięto. Dziwne, nieprawdaż?
Ale jeszcze dziwniejsze jest to, co działo się później. Najpierw premier w Brukseli. Marsowa mina, ponury...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta