Orkiestra będzie grała do końca
Jestem eurozapaleńcem. Wierzę we wspólną Europę, przekraczanie granic, przyjaźń polsko-niemiecką na dnie Bałtyku i w to, że w naszych niewesołych miasteczkach nie ma potrzeb ważniejszych niż kolejne boisko, na którym paru fitnessmanów pokopie piłeczkę wzorem pana premiera.
Wierzę w każde słowo Donalda Tuska nawet wtedy, gdy mówi o Unii Europejskiej: „Wymyśliliśmy ją kilkadziesiąt lat temu", choć nie zgadza się ani data, ani pierwsza osoba liczby mnogiej, bo wojska radzieckie wyszły stąd raptem przed kilkunastu laty, a radzieccy ludzie wyjdą za następnych kilkanaście.
Ale wierzę, bo rządowi dziś prawdziwy Europejczyk wierzy na słowo, a ja nie chcę być ponurym marginesem, moherem, wariatem,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta