Afganistan: zabity brat prezydenta Hamida Karzaja
Ahmad Wali Karzaj trząsł całym południem kraju. Zastrzelił go jego własny ochroniarz
Wczoraj rano Ahmad Wali, pełniący funkcję szefa Rady Kandaharu, miał spotkać się z przywódcami miejscowych plemion w swoim domu w centrum miasta. Oczekiwał na nich w salonie, gdy jeden z jego ochroniarzy, Sardar Mohammad, wszedł do domu i poprosił o „prywatną rozmowę z szefem". Ahmad Wali zgodził się i zaprowadził ochroniarza do gabinetu.
Wkrótce potem gruchnęły trzy strzały. Pozostali ochroniarze wbiegli do gabinetu i zobaczyli leżącego na podłodze, zakrwawionego szefa oraz Sardara Mohammada z bronią w ręku. Natychmiast otworzyli ogień, zabijając zamachowca.
Ahmad Wali, trafiony w głowę, pierś i rękę, jeszcze żył. Jego współpracownicy wnieśli go do samochodu i ruszyli w stronę pobliskiego szpitala. Zanim dojechali na miejsce, brat prezydenta Hamida Karzaja wyzionął ducha.
Do zamachu przyznali się talibowie. Ochroniarz okazał się ich zakonspirowanym bojownikiem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta