Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent obronił KRRiT

13 lipca 2011 | Kraj | Kamila Baranowska Dorota Kołakowska
Bronisław Komorowski mówił wczoraj w Belwederze, że rozwiązanie KRRiT przed wyborami to zachęta do harców polityczno- -partyjnych w mediach publicznych
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Bronisław Komorowski mówił wczoraj w Belwederze, że rozwiązanie KRRiT przed wyborami to zachęta do harców polityczno- -partyjnych w mediach publicznych

Bronisław Komorowski wbrew parlamentowi nie rozwiązał Krajowej Rady. Ta będzie działać w obecnym składzie

– Niebezpieczne byłoby doprowadzenie do dalszej niestabilności w mediach publicznych w okresie poprzedzającym kampanię wyborczą. Brak KRRiT i uruchomienie ponownego procesu jej wyboru to zachęta do harców polityczno-partyjnych w mediach publicznych – tłumaczył decyzję prezydent.

Dodał, że sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za ubiegły rok dotyczy głównie działalności poprzedniej KRRiT (złożonej z ludzi kojarzonych z PiS, Samoobroną i LPR). – Wydaje się rzeczą mało logiczną, by oceny dotyczące tej Rady, która już nie istnieje, rozstrzygały o losie obecnego składu KRRiT – mówił Komorowski.

Dziś w KRRiT są Jan Dworak i Krzysztof Luft (wskazani przez prezydenta), Witold Graboś i Sławomir Rogowski (wskazani przez SLD) oraz Stefan Pastuszka (wskazany przez PSL).

Decyzja prezydenta może zaskakiwać. Podjął ją bowiem wbrew parlamentowi i wbrew Platformie, która opowiadała się za rozwiązaniem Krajowej Rady i powołaniem nowej, w skład której weszłyby tylko osoby wskazane przez PO i PSL. Senat i Sejm odrzuciły...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8977

Spis treści
Zamów abonament