Trzy razy „tak” dla energetyki gazowej
Gaz jako paliwo może być szansą dla polskich elektrowni, ale te projekty są obarczone ryzykiem
Bloki gazowe można wybudować szybciej i taniej niż węglowe, inwestorzy muszą jednak pamiętać o zagrożeniach, takich jak trudno przewidywalna cena paliwa, czyli gazu ziemnego, i związane z tym możliwe wysokie koszty produkcji energii. Takie są wnioski z debaty na temat przyszłości energetyki gazowej w Polsce zorganizowanej w redakcji „Rz".
Plany budowy bloków opalanych gazem mają nie tylko cztery największe, będące pod kontrolą Skarbu Państwa, firmy, ale też zagraniczni inwestorzy w naszym kraju. Wiceminister skarbu Mikołaj Budzanowski zapewniał w czasie debaty, że projekty związane z energetyką gazową w Polsce mają pełne poparcie rządu.
– Rząd mówi trzy razy „tak" dla tych inwestycji ze względu na krótki czas realizacji, niskie koszty i ograniczenie emisji CO2 do atmosfery – wyliczał. – Warto skorzystać też z możliwości pozyskania tańszych od komercyjnych źródeł finansowania: z europejskich banków EBI i EBOiR, które często angażują się w strategiczne energetyczne projekty.
Partner mile widziany
Firmy przyjęły różne rozwiązania dla realizacji planów energetyki gazowej, ale chętnie dobierają partnerów. Wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Sławomir...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta