Człowiek nie jest pudełkiem do chowania tajemnic
Czy spektakl „Poczekalnia" powstaje jako pana specjalny komunikat skierowany do intelektualistów, którzy we wrześniu przyjadą do Wrocławia na Europejski Kongres Kultury?
Zacząłem pracować, zanim dowiedziałem się, że będzie taka okazja. Ale nawet gdyby było odwrotnie – nie instalowałbym się w ten sposób na Kongresie, bo to rzadko się udaje. Czy „Poczekalnia" wpisze się w program wrocławskiego spotkania? Nie wiem. Ten spektakl jest dalszą próbą poszukiwań zainspirowanych cyklem „Persona" – przedstawieniami „Factory 2", „Marilyn" i „Ciało Simone". W międzyczasie zrobiliśmy w Lozannie „La Salle d'Attente" inspirowany tekstem Larsa Norena „Krąg personalny 3.1". Dotyczy ludzi wyrzuconych na margines. Motywy są różne: bezdomność, narkotyki, alkoholizm. Łączy je to, że roztapiają naszą wolę – umysłowy i duchowy porządek, dzięki któremu funkcjonujemy w społeczeństwie. Można powiedzieć, że gdy zostaje poluzowany – nie możemy się w nim odnaleźć. A może zostajemy oczyszczeni z oszustwa życia społecznego i zyskujemy prawdę o nas? Coraz bardziej radykalną, unaoczniającą się jak odbitka zanurzona w wywoływaczu? Dziwne. Można nawet zadać pytanie: czy to jest przekleństwo, czy może stan błogosławiony? Moim zdaniem błogosławiony, choć nie w takich kryteriach, jakie standardowo się stosuje.
Bo pozwala przetrwać kryzys...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta