Pająk i wąż w przesyłce pocztowej
Choć to zakazane, hodowcy i kolekcjonerzy wciąż wysyłają pocztą króliki, żółwie, a nawet szczeniaki
Hodowca jadowitych pająków ptaszników z Krakowa dostarcza je listem priorytetowym (cena ok. 8 zł) lub paczką priorytetową (ok. 11 zł). „Wysyłałem już pająki do Gdańska czy Szczecina, w dodatku zimą, i wszystkie przeżyły" – chwali się w e-mailu podpisanym „Marek".
W paczkach zdarzają się żółwie i węże. W marcu dwa gady, które wypełzły z przesyłki w pociągu relacji Gdynia – Zakopane, spowodowały wstrzymanie ruchu kolejowego. Węże schwytano w Iławie, przewieziono radiowozem do Barczewa, a potem przekazano Towarzystwu Zoologicznemu w Olsztynie. Adresatem paczki był mieszkaniec Nowego Sącza.
Ewa Rudzińska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals oburza się: – Pewien pan, który chciał wziąć od nas bezdomnego kotka, zapytał, czy możemy przesłać go pocztą, żeby było szybciej.
Towarzystwo dostaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta