Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Putin witany jak gensek

30 sierpnia 2011 | Świat | Piotr Skwieciński
Władimir Putin jako poławiacz amfor (zdjęcie znad Morza Azowskiego, 10 sierpnia)
źródło: RIA NOVOSTI/AP
Władimir Putin jako poławiacz amfor (zdjęcie znad Morza Azowskiego, 10 sierpnia)

Teatralne wizyty premiera w terenie wśród wielu budzą zażenowanie. Jego wyborcy są jednak zachwyceni

Korespondencja z Moskwy

W zeszłym tygodniu Władimir Putin odwiedził szpital w Smoleńsku, gdzie dał się zbadać przed kamerami telewizji. W  poprzednim tygodniu wraz z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem nurkował w Wołdze i fotografował ryby. A jeszcze tydzień wcześniej samotnie zanurkował w Morzu Azowskim, by po chwili wynurzyć się z dwiema starożytnymi amforami, które – jak ironizował portal News.ru – „czekały na niego na dwumetrowej głębokości od VI wieku naszej ery".

Dodajmy, że amfory w ciągu 1,5 tys. lat nie zdążyły zarosnąć wodorostami ani skorupiakami. Były czyściutkie. Podobnie jak smoleńska ulica, przy której znajduje się odwiedzona przez premiera klinika. Asfalt – jak utrzymują miejscowi mieszkańcy – przed przyjazdem Putina umyto szamponem do włosów.

W czasie samego pobytu szefa rządu w szpitalu również nie zostawiono...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9017

Spis treści
Zamów abonament