UE szykuje nowy podatek
Inwestorzy w krajach Unii Europejskiej będą płacić podatek od transakcji finansowych. Dziś propozycja Brukseli nałożenia opłaty na kupno akcji, obligacji czy instrumentów pochodnych zostanie oficjalnie przedstawiona.
Miałaby wejść w życie od 2014 r. W dokumencie, do którego dotarła „Rz", nie ma jeszcze wysokości podatku – ma o niej zdecydować Komisja Europejska.
Z naszych informacji wynika, że szef KE Jose Barroso zaproponuje stawkę od 0,01 proc. do 0,1 proc. w zależności od rodzaju instrumentu. To mała opłata dla inwestora dokonującego pojedynczej transakcji, ale kwoty stają się istotne dla tych, którzy przeprowadzają ich wiele. Istnieje więc ryzyko, że inwestorzy i banki przeniosą się poza Europę, bo ani USA, ani Azja podatku nie zamierzają wprowadzać. KE pod wpływem presji Berlina i Paryża uważa jednak, że rynki muszą płacić za kryzys.
Podatek mógłby też być częściowo wykorzystany do zasilenia unijnego budżetu. Wpływy z nowej daniny szacuje się na 30 – 50 mld euro rocznie. Dla banków może być to kolejna kosztowna konsekwencja kryzysu. Coraz częściej spekuluje się, że będą też musiały wziąć na siebie część strat w związku z możliwą redukcją długu Grecji.
—Anna Słojewska z Brukseli