Warszawa to nie Budapeszt
Czy Warszawa ma szansę stać się drugim Budapesztem? Taką nadzieję w dniu ogłoszenia wyników wyborów wyraził Jarosław Kaczyński. Powiedział: „Przyjdzie taki dzień, kiedy nam się uda, że będziemy mieli w Warszawie Budapeszt". Czy lider PiS to polski Victor Orban?
Trudno w to uwierzyć. I to nie tylko dlatego, że znani mi politycy Fideszu odżegnują się od utożsamiania ich z Prawem i Sprawiedliwością, a sama ich partia należy do innej grupy w Parlamencie Europejskim. Są ważniejsze powody.
Jeśli miałbym porównywać Fidesz do polskich partii, to przy całej zawodności takich analogii węgierskie ugrupowanie zdaje się przypominać to coś, co w 2005 r. nazywało się PO – PiS. Orban jest skrzyżowaniem Jana Rokity i Jarosława Kaczyńskiego sprzed sześciu lat....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta