Potrzeba nam muzeum życia, nie Zagłady
Czy historia polsko-żydowska może uczyć optymizmu? Ilekroć słucham profesora Szewacha Weissa, przekonuję się, że tak.
Mamy więc szczęście, że powstające w Warszawie Muzeum Historii Żydów Polskich od zarania cieszące się przyjaźnią profesora przesiąknięte jest jego sposobem widzenia świata. Wywiad z profesorem wydrukowany w „Plusie Minusie" 24 września głęboko, bo z pozycji niekwestionowanego autorytetu, dotyka oczekiwań dotyczących społecznego funkcjonowania muzeum. Jako osoba od ponad dziesięciu lat pracująca nad jego programem chciałabym wykorzystać szansę, jaką daje dyskusja nad tym ważnym dla Polaków przedsięwzięciem, i dostarczyć paru szczegółów.
Nowoczesna wystawa historyczna to opowieść, nie wykład.
Instytucja, która przez refleksję nad tysiącletnią historią życia Żydów w Polsce ma się przyczynić do budowy nowoczesnych tożsamości młodych ludzi, powinna ze wszech miar wystrzegać się tonu ex cathedra.
Od początku prac nad wystawą wiedzieliśmy, że nie gotowe książki czy materiały, ale odautorsko, przez naukowców z różnych stron świata przedstawione zróżnicowanie punktów widzenia jest jedyną ofertą intelektualną zdolną zaangażować młodego odbiorcę w dialog z historią....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta