„Śpiący”, przeprowadzka!
Zaczęli od 1,5-tonowych śpiących żołnierzy. Jutro wezmą się za 4,5-tonowych walczących. Na oczach prażan dźwig podnosił wczoraj radzieckich i polskich towarzyszy broni, a następnie układał ich na ciężarówce. Pomnik Braterstwa Broni oparł się historycznym zmianom w Polsce po 1989 r., ale przegrał z drugą linią metra za 4,1 mld zł. Pomnik „czterech śpiących" kolidował z budową stacji Dw. Wileński i torów dostawczych do zawracania pociągów.
Demontaż pomnika potrwa ok. miesiąca. Pod okiem konserwatora zabytków figury żołnierzy zostaną oczyszczone i pomalowane, a kamień wypolerowany. 30 proc. płyt z cokołu trzeba wymienić. W przyszłym roku pomnik stanie w północnej części pl. Wileńskiego, u wylotu św. Cyryla i Metodego. Przenosiny pomnika „czterech śpiących" pochłoną 1 mln zł.