Zanim firma zniknie, trzeba pomyśleć o sprawach załogi
Nawet przy upadłości szef nie od razu pożegna załogę. Przy bezterminowych umowach najwcześniej po miesiącu
Jeśli przedsiębiorstwo znalazło się w stanie upadłości, a pracodawca przy zakończeniu stosunków pracy nie dopilnuje określonych procedur, grozi mu proces sądowy. Musi liczyć się wtedy z wypłatą odszkodowań.
Tylko całkowita likwidacja
Z ułatwień w rozwiązywaniu umów o pracę może skorzystać tylko ten, w stosunku do którego ogłoszono upadłość obejmującą likwidację majątku dłużnika (pracodawcy). Rozumie się przez to niemożność kontynuowania działalności.
Zatem od daty ogłoszenia upadłości szefowi wolno wypowiedzieć wiążące go z personelem umowy o pracę, bez ograniczeń przewidzianych w art. 411 k.p. oraz innych przepisach szczególnych o ochronie pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem angaży.
Jakie przepisy nie działają przy upadłości z likwidacją majątku
Art. 411 k.p. zwalnia pracodawcę od stosowania następujących przepisów kodeksu pracy:
• art. 38, co oznacza, że pracodawca nie musi konsultować ze związkami zawodowymi zamiaru wypowiedzenia umów o pracę zawartych na czas nieokreślony,
• art. 39, co dopuszcza wypowiedzenie umów o pracę pracownikom, którym brakują nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego (tzw. ochrona przedemerytalna),
• art. 41, co oznacza, że wolno wypowiedzieć umowę w czasie trwania
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta