Ponad 300 ofiar oszustki z agencji finansowej
Właścicielka agencji finansowej na Pradze-Północ, zamiast opłacać rachunki klientów, brała pieniądze do kieszeni. Ukradła 200 tys. zł. Sprawa trafiła właśnie do sądu
Beata Ch. prowadziła okienko kasowe w centrum handlowym przy ul. Modlińskiej. Można było u niej opłacić rachunki za gaz, prąd czy telefon. Za każdą operację pobierała prowizję 2 – 3 zł. – Prowadziła taki punkt przez kilka lat, jej sytuacja finansowa zaczęła się pogarszać od 2008 r. – mówi Paweł Śledziecki, szef Prokuratury Rejonowej na Pradze-Północ.
W tym samym centrum handlowym powstała bowiem agencja Poczty Polskiej. Zaczęła ona odbierać klientów firmie Beaty Ch. – Kobieta wpadła w kłopoty finansowe i w pewnym momencie zaczęła wydawać pieniądze klientów na własne potrzeby, np. na utrzymanie i opłacenie czynszu za stoisko – dodaje śledczy.
6658 - Tyle przestępstw gospodarczych odnotowała w poprzednim roku stołeczna policja. To o 10 proc. więcej niż rok wcześniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta