Sherlock Holmes zostaje w tyle
Sławny detektyw wrócił, ale nie wie, jak wyróżnić się na tle swych następców
Dla mieszkańca Baker Street nadeszły ciężkie czasy, i to nie tylko dlatego, że w „Sherlock Holmes: Gra cieni" Guya Ritchiego – drugiej części filmowego cyklu – staje on do walki z arcymistrzem zbrodni profesorem Moriartym.
Sequel przygód Holmesa zarobił na starcie niemal o połowę mniej niż pierwszy odcinek z 2009 roku. Amerykański rynek się kurczy. Tak słabych wpływów z kin nie było za oceanem od lat. Jednak przyczyny niepowodzeń genialnego detektywa należy szukać głębiej.
Postać stworzona w XIX w. przez Arthura Conan Doyle'a cieszyła się taką popularnością, że popkultura wykorzystała ją na różne sposoby. Holmes pojawił się w ponad 220 filmach. Bywał obiektem parodii, facetem przechodzącym kryzys wieku średniego lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta