Lekarze nie będą karani, przepisy do poprawki
Za błędy na recepcie lekarze nie poniosą kary, a po zawieszeniu protestu przepisy przez nich krytykowane zostaną zmienione – to efekt rozmów zespołu negocjacyjnego Naczelnej Rady Lekarskiej i ministra zdrowia. Porozumienie osiągnięto wczoraj wieczorem po interwencji Donalda Tuska. Wcześniej premier (na zdjęciu podczas konferencji prasowej) spotkał się z lekarzami. Czy porozumienie oznacza koniec kłopotów chorych? – Nie, choć to krok w tym kierunku – mówi Krzysztof Bukiel, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. – Pacjenci mają problem nie dlatego, że lekarze protestują, ale dlatego, że recept nie da się wypełnić poprawnie – mówi. Jak doszło do takiego chaosu? Reporterzy „Rz" prześledzili prace nad ustawą. Wnioski? Nikt nie jest bez winy. Przepisy były przygotowane w pośpiechu, a zagrożenia nie sygnalizowała ani opozycja, ani organizacje lekarskie.