Lodowa pływająca groza
Sto lat po katastrofie „Titanica” góry lodowe pozostają niebezpieczne. Wciąż zderzają się z nimi statki
Pomimo ogromnego postępu technicznego, jaki dokonał się od najsłynniejszej morskiej katastrofy, oko ludzkie nie przestało być najskuteczniejszym instrumentem do wykrywania pływających lodowych kolosów.
– Góry lodowe są obiektami ekstremalnie niebezpiecznymi, ponieważ dryfują, a wysokie fale czynią je niewidocznymi. Maskują je tak skutecznie, że nie widać ich na radarach – wyjaśnia Michael Hicks z północnoamerykańskiej organizacji IIP – International Ice Patrol.
Dr Brian Hill, specjalista z kanadyjskiej Conseil National de la Recherche, wyjaśnia, że w ostatniej dekadzie notuje się średnio rocznie dwie kolizje statków z górami lodowymi. Oznacza to, że obecnie prawdopodobieństwo uderzenia statku o górę lodową wynosi 1 do 2000. W kwietniu 1912 roku, gdy najnowocześniejszy pasażerski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta