Niemieccy piraci tracą niewinność
Nowa partia miała wnieść do polityki powiew świeżości. Oskarżana jest jednak o rasizm i rewizjonizm
Naziści, rasiści i antysemici – takie oskarżenie pod adresem swojego ugrupowania usłyszała niemiecka polityk Marina Weisband kilka dni temu w jednym z popularnych talk-show. Już po programie dowiedziała się, że powinna się wstydzić za Partię Piratów. Nie wytrzymała i wylądowała w szpitalu zdruzgotana psychicznie.
Piraci istnieją od sześciu lat i nikt nie zaprzątał sobie nimi głowy do czasu ostatniego sukcesu wyborczego w Berlinie i całkiem niedawno w Kraju Saary. Wtedy wyszły na jaw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta