Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Specjalista od windykacji długów to nie sprzątaczka

30 kwietnia 2012 | Prawo i praktyka | Grażyna Ordak
źródło: Rzeczpospolita

Brak precyzyjnych postanowień w angażu o zakresie obowiązków nie oznacza, że podwładny musi wykonywać czynności, które odbiegają od tego, co zwyczajowo dotyczy jego stanowiska

- Pracownicy działu obsługi klientów instytucji finansowej skarżą się na forum internetowym, że muszą zajmować się wszystkim czynnościami: windykacją, obsługą klienta, marketingiem, sprzątaniem, korespondencją itd. Wymaga się od nich pracy po godzinach oraz w weekendy, w tym w niedziele. Wtedy zaś trzeba wykonywać działania marketingowe, a za ich odmowę grożą poważne konsekwencje służbowe. Czynności te polegają m.in. na rozwieszaniu ulotek i plakatów reklamowych i to gdzie popadnie, przez co pracowników naraża się na konflikt z prawem.

Choć w umowie zatrudnieni mają normowany ośmiogodzinny czas pracy dziennie, instytucja wymaga od nich pełnej gotowości przez całą dobę. Nie mogą korzystać ze zwolnień lekarskich, gdyż wtedy obniża się im premię i to nawet przez sześć miesięcy. Podwładnych pozbawia się też przerwy na posiłek, nie wyznaczając jej okresu w ciągu dnia pracy. Jak zatrudnieni mają sobie radzić z taką sytuacją? – pyta czytelnik.

Niewątpliwie pracodawca naruszył tu sporo przepisów. Zacząć trzeba od tego, że taki melanż zadań może wynikać ze świadomego wyboru pracodawcy. W ten sposób liczy na to, że ich naruszenie będzie mu łatwiej wyegzekwować. To pozór.

Kodeks pracy nie nakazuje sporządzania podwładnemu wykazu obowiązków. Zgodnie z art. 100 k.p. musi on wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9221

Wydanie: 9221

Spis treści
Zamów abonament