Była posłanka PO Beata Sawicka winna korupcji
Warszawski sąd skazał byłą polityk na trzy lata więzienia za łapownictwo i płatną protekcję. Taki finał afery to rzadkość
Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wczoraj wyrok w jednej z najgłośniejszych afer ostatnich lat. Jej wykrycie było efektem budzącej wiele politycznych emocji prowokacji CBA.
Sąd uznał Sawicką winną płatnej protekcji, żądania i przyjęcia łapówki. Skazał ją na trzy lata więzienia. Z kolei burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego za żądanie korzyści osobistej, skazał na dwa lata w zawieszeniu na pięć. Sawicka ma zapłacić 40 tys. zł grzywny, Wądołowski 20 tys. zł. – Oskarżona żądała łapówek i je przyjęła – stwierdził sąd i ocenił, że działania CBA wobec posłanki i burmistrza nie miały podtekstu politycznego. Pojawił się on już po zatrzymaniu.
Sąd odtworzył historię kontaktów posłanki i burmistrza z agentami CBA (jeden to obecny poseł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta