Budujemy zbyt tanio i zbyt drogo
Kilka dużych firm budowlanych już zbankrutowało, niewykluczone, że upadną podwykonawcy i w sumie pracę straci kilkadziesiąt tysięcy osób
Inwestycje infrastrukturalne związane z przygotowaniami do Euro 2012 miały, po pierwsze, zmienić obraz Polski w oczach obcokrajowców; chodziło o pokazanie, że nie jesteśmy krajem, gdzie po polnych drogach poruszają się furmanki. Po drugie, efektem lepiej funkcjonującego transportu i komunikacji miało być obniżenie kosztów inwestycji produkcyjnych w przyszłości. Po trzecie, nakłady na infrastrukturę miały się stać kołem zamachowym gospodarki, bo powinny przełożyć się na wzrost zatrudnienia i popytu, napędzając wzrost PKB w krótkim okresie.
Miało zatem być dobrze. A zdaniem części komentatorów wyszło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta