Pod Jasną Górą dadzą na in vitro
Po trzy tysiące złotych władze Częstochowy chcą dopłacać do zabiegów in vitro. Ale tylko małżeństwom, które od co najmniej roku są tam zameldowane.
– Z jednej strony systematycznie spada nam liczba mieszkańców, a z drugiej wiemy, że bezpłodność to problem społeczny. Chcemy wspomóc nasze rodziny – tłumaczą urzędnicy.
Jeśli w sierpniu na dopłaty do in vitro zgodzą się radni, to program ma zostać uruchomiony już od listopada tego roku.
Gdy tak się stanie, to miasto pod Jasną Górą będzie pierwszym samorządem w Polsce, który zdecyduje się na finansowanie zabiegów sztucznego zapłodnienia.
W innych miastach, jak w Łodzi, Krakowie czy Gnieźnie, też pojawiły się takie pomysły. Ale szybko zostały odrzucone.