Hazard: a rząd wiedział...
Resort finansów zignorował ostrzeżenia, że ustawa hazardowa musi być zatwierdzona w Brukseli
Ministerstwo Finansów było wielokrotnie informowane o takiej konieczności – wynika z informacji „Rz". Ale rządowi śpieszyło się do zażegnania kryzysu politycznego wywołanego przez aferę hazardową i wybrał drogę na skróty.
Dwie ustawy i po sprawie?
Spór o to, czy ustawę należało notyfikować w Brukseli, rozstrzygnął tydzień temu Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Potwierdził, że zawierała przepisy techniczne, wobec czego zgodnie z przepisami UE Polska powinna ją przedstawić Komisji Europejskiej do zatwierdzenia.
Rządowi po aferze z 2009 r., gdy wyszło na jaw, że czołowi politycy PO mogli lobbować na rzecz branży hazardowej, zależało na szybkim uchwaleniu nowej ustawy o hazardzie. By uniknąć notyfikacji, która opóźniłaby prace, rząd podzielił ustawę na dwa akty prawne. Jeden szybko przyjął i otrąbił sukces w walce z hazardem, a to, co uznał za przepisy techniczne, umieścił w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta