Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wbrew polskim interesom

17 sierpnia 2012 | Publicystyka, Opinie
W 2008 roku Donald Tusk deklarował w Krynicy, że w ciągu trzech lat zlikwiduje walutę narodową
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
W 2008 roku Donald Tusk deklarował w Krynicy, że w ciągu trzech lat zlikwiduje walutę narodową

Dlaczego rząd Tuska, bierny w wielu sprawach, wykazuje tak niewiarygodną determinację, by wprowadzić w Polsce euro? – pyta były marszałek Sejmu

Marek Jurek

Bez większego echa przeszła podjęta w ubiegłym miesiącu decyzja o powołaniu pełnomocnika rządu do wprowadzenia euro w Polsce. Podobnie wiosną nie było poważniejszej reakcji na fragment programowego przemówienia Radosława Sikorskiego w Sejmie, w którym minister spraw zagranicznych zapowiedział, że za trzy lata będziemy gotowi do likwidacji złotego.

Miecz i waluta

Opinia publiczna nie reaguje, bo (jak często powtarzali dziennikarze i komentatorzy) nikt dziś serio nie traktuje pomysłu wchodzenia Polski do eurolandu. Sondaże pokazują, że sprzeciw wobec likwidacji złotego (68 proc. według badań CBOS) osiągnął już większe rozmiary niż poparcie, jakie kiedykolwiek miał postulat udziału w unii walutowej.

Jedynym motywem wyjaśniającym politykę premiera pozostaje jego osobista pozycja w kręgach europejskich federalistów

Tymczasem zza kulis rządu coraz częściej dochodzą wiadomości o przygotowywaniu wyższych urzędników państwa do uruchomienia jeszcze przez obecny gabinet procedury wymiany waluty w Polsce.

Rząd, tak bierny w wielu sprawach, w tej wykazuje niewiarygodną determinację, podobnie jak wcześniej w innych projektach europejskiego federalizmu: w przyspieszonej ratyfikacji traktatu lizbońskiego, w sprawie paktu stabilizacyjnego czy paktu fiskalnego (gdzie rząd rozważa nawet zareagowanie na spodziewany sprzeciw...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9311

Wydanie: 9311

Spis treści
Zamów abonament