Tarcza dla Polski
Za pieniądze wydane na udział w misji w Iraku i Afganistanie oraz na zakup myśliwców F-16 mogliśmy mieć supernowoczesną ochronę powietrzną. Także przed rakietami – twierdzi ekspert
Polska przez najbliższe lata będzie wystawiona na łatwy cel ataku rakietowego. To konsekwencja naiwnej wiary w amerykańskie obietnice budowy w Polsce tarczy antyrakietowej i obronę naszej przestrzeni powietrznej przez Waszyngton, nie mówiąc już o modernizacji naszych sił zbrojnych.
Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że Polska będzie samodzielnie unowocześniać swój system obrony powietrznej pochodzący jeszcze z czasów sowieckich, budując „tarczę Polski". Koncepcja „polskiej tarczy" we współpracy z Niemcami i Francją to już jednak mocny objaw głębokiego zniechęcenia relacjami z Waszyngtonem i sygnał reorientacji polityki bezpieczeństwa na Europę.
Zgoda na budowę elementów tarczy antyrakietowej (wyrzutni rakiet antybalistycznych) w Redzikowie była apogeum polityki budowania strategicznego sojuszu z USA. Nasza obrona nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta