Rosnący rynek tłumaczeń
Branża inwestuje w nowe technologie i rozszerza ofertę na jeszcze kilka lat temu mało popularne języki
Na polskim rynku biur tłumaczeń jest ogromnie dużo, ale – mimo gospodarczego kryzysu, który dotknął wiele sektorów – akurat one na brak pracy nie narzekają. – W naszym przypadku to wynika z rozwoju branży importowo-eksportowej. Jeśli ten rynek będzie się rozwijał, także my będziemy rosnąć – mówi Maciej Grubel, prezes biura tłumaczeń Itamar.
Zdaniem Moniki Popiołek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Biur Tłumaczeń (PSBT) i Agencji MAart, mimo że polski rynek jest bardzo rozdrobniony, teoretycznie wciąż jest na nim miejsce na nowe, duże firmy tego typu. – Obecnie założenie lub wejście na rynek firmy tłumaczeniowej oznacza jednak ogromne nakłady finansowe i wymaga bardzo dużej wiedzy. Tylko firmy o ustalonej renomie i specjalizacji nadal się rozwijają i osiągają dobre wyniki. Większość branży przeżywa głęboką recesję – mówi.
PSBT szacuje liczbę biur w Polsce na ok. 1,5 tys. (według GUS firm, które w zakresie działalności mają tłumaczenia, jest ok. 50 tys.). W branży nikt jednak nie spodziewa się konsolidacji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta