Samochód z wypożyczalni: płacisz za wygodę
Pojazdy dostawcze | Nie trzeba kupować. Można wynająć. Wypożyczający zajmuje się przeglądami, naprawą, wymianą opon, ubezpieczeniem, a w razie potrzeby zapewnia pojazd zastępczy. Usługa nie jest tania. Kosztuje mniej więcej od 150 do 300 zł za dobę
Wszyscy mieszkańcy Nowego Sącza i okolic, zwłaszcza przedsiębiorcy, dobrze znają fordy transity z logo firmy Dacar. To pierwsza na Sądecczyźnie, działająca od 10 lat, wypożyczalnia samochodów dostawczych. I wciąż jedyna. Dwanaście dostawczaków i busów na razie zaspokaja potrzeby miejscowych biznesmenów. Od dwóch – trzech lat liczba klientów Dacaru, wcześniej powoli, ale systematycznie rosnąca, nie zwiększa się.
Właściciel firmy Dariusz Tokarczyk na pomysł założenia firmy wpadł podczas pobytu we Francji. Tam korzystanie przez przedsiębiorstwa z samochodów wypożyczanych jest bardzo rozpowszechnione. Podobnie wygląda to w całej Europie Zachodniej. Zdecydowana większość samochodów użytkowanych przez firmy nie jest ich własnością. W niektórych krajach nawet trzy czwarte pojazdów firmowych to auta wzięte w leasing lub wypożyczane.
– Byłem przekonany, że przyjmie się to i u nas. Rzeczywiście się przyjmuje, ale wolniej, niż myślałem – ocenia Dariusz Tokarczyk.
W obecnych trudnych czasach przedsiębiorcy liczą koszty coraz dokładniej. A wydatki na utrzymanie własnych samochodów rosną. Stale drożeją np. serwis i ubezpieczenia. Poza tym mało który składnik majątku trwałego traci na wartości tak szybko jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta