Zacząć życie od nowa
KINO | Od piątku na ekranach „Sanctuary" Nory McGettigan, Irlandki, która związała swój los z Polską
– Każdy człowiek boi się, że może stracić swoich najbliższych – mówi Norah McGettigan. – We mnie też jest taki strach. W „Sanctuary" próbowałam go oswoić. Zobacz galerię zdjęć
Jej film to opowieść o domu, w którym nagle zabrakło jednej osoby. Matki. Ale tak naprawdę on był od dawna pusty. Ojciec, znany chirurg, uciekał w pracę, coraz bardziej obcy i odległy. Córka wyprowadziła się dziesięć lat wcześniej, matkę odwiedzała, ale z ojcem nie utrzymywała kontaktów.
Irlandia, Węgry, Polska
– Związki z rodzicami, dobre czy złe, zawsze są trudne – mówi reżyserka. – Moi rodzice zbudowali dom w niezwykle pięknym miejscu. W lesie, nad jeziorem, w górach. Cztery lata później umarł mój tata. Mama miała wtedy 36 lat, tyle ile ja teraz. Miałam 12 lat, jeden z moich braci był starszy o rok, drugi rok młodszy, trzeci maleńki. Kiedy zabrakło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta