Morskie farmy wiatrowe – szanse i wyzwania
Morska energetyka wiatrowa jest wciąż jednym z najszybciej rozwijających się sektorów energetyki w Europie. Nawet kryzys na europejskim rynku finansowym nie wpłynął istotnie na dużą dynamikę jego wzrostu
Państwa takie jak Wielka Brytania, Niemcy czy Dania realizują ambitny plan, który zakłada, że do 2030 r. powstaną morskie farmy wiatro- we. Dzięki jasno określonym zadaniom inwestorzy mają możliwość bezpiecznego planowania projektów na morzu. Warto wiedzieć, że już od kilku lat jednym z największych beneficjentów rozwoju morskiej energetyki wiatrowej jest europejski przemysł stoczniowy. Już obecnie średnia dzienna wartość dostaw i usług w tym sektorze w Europie sięga prawie 10 mln euro, nie licząc inwestycji w rozwój zaplecza produkcyjnego i logistycznego: stoczni, portów, budowy specjalistycznych statków.
Szybkie tempo w Europie
Zakładając utrzymanie dotychczasowego tempa rozwoju tego sektora, realne wydaje się osiągnięcie w 2020 r. łącznej mocy w morskich elektrowniach wiatrowych na poziomie 40 GW prognozowane przez Europejskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (EWEA).
Założenie to stanowi odzwierciedlenie ambitnych planów sformułowanych przez poszczególne kraje europejskie, wśród których do potentatów zaliczyć należy głównie Wielką Brytanię, która planuje osiągnąć 25 GW mocy do 2020 r. i 40 GW do 2030 r. oraz Niemcy, które planują osiągnąć 10 GW mocy w morskich farmach wiatrowych do 2020 r. i 25 GW do 2030 r.
Powyższe założenia wskazują na to, że najbliższe dwie dekady będą stały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta